Jedlinka i Kamieńsk – nie zawsze w cieniu Jedliny…

Na przełomie XIX i XX wieku Jedlinka cieszyła się dużym powodzeniem wśród turystów. Było tu kilka gospód z najbardziej znaną przy browarze pałacowym. Już w latach 90-tych XIX wieku wieś posiadała pocztę i połączenie telegraficzne. W okresie międzywojennym Jedlinka stanowiła okresowo część Głuszycy. Był tu hotel i cztery gospody, szeroko reklamujące swoje ogródki. Przez Jedlinkę prowadziły popularne trasy turystyczne z Jedliny Zdroju w Góry Sowie. W okresie II wojny światowej w Jedlince zlokalizowano obóz pracy, filie Gross-Rosen. Więźniowie pracowali w miejscowych zakładach przemysłowych oraz przy budowie podziemnego kompleksu „Riese” w Górach Sowich. Obóz pełnił też rolę szpitala dla sąsiednich, a w pałacu mieściła się komendantura.

Po 1945 Jedlinka znalazła się w granicy Jedliny Zdroju, a więc role tych dwóch miejscowości się odmieniły. Jedlinka zachowała rolniczo-przemysłowy charakter z tym, że znaczenie przemysłu nieco zmalało. Czynna była fabryka tektury oraz zakłady elektrotechniczne i tkalnia bawełny. W dawnym pałacu i jego zabudowaniach gospodarczych ulokowano Rolniczą Spółdzielnię Produkcyjną. Upadła natomiast zupełnie funkcja turystyczno-wypoczynkowa, a dawne pensjonaty i gospody przestały działać. W 1958 roku we wschodnim zboczu Kawińca założono kopalnię barytu, którą eksploatowano do wyczerpania złoża w 1964 roku, pod nazwą „Baryt-Jedlinka”. Rok później Jedlinkę włączono całkowicie do Jedliny Zdroju, która stała się wówczas osiedlem, natomiast już w 1954 roku Jedlinkę Górną włączono do Głuszycy, która także uzyskała status osiedla. Jedlinka Dolna stała się samodzielną wsią Olszyniec. W latach 70-tych ubiegłego stulecia zmodernizowano szosę z Wałbrzycha do Kłodzka, która stała się główną arterią na terenie części Jedlinki. Niestety w połowie lat 80-tych wstrzymano ruch pasażerski na linii kolejowej ze Świdnicy, co odbiło się niekorzystnie na rozwoju Jedliny Zdroju, a przede wszystkim ograniczyło ruch turystyczny. W latach 90-tych Jedlince zaszły duże zmiany, ponieważ większość zakładów przemysłowych zlikwidowano, a zespół pałacowy sprzedano w prywatne ręce. Obecnie jest mu powoli przywracany dawny blask. Rozwija się także nowe budownictwo mieszkaniowe i powstają prywatne przedstawicielstwa.

Kamieńsk

Nie jest jasne kiedy Kamieńsk powstał. Na pewno nie jest starą osadą, ale na jego terenie znaleziono żelazną ostrogę datowaną na VIII wiek, co jednak nie potwierdza w żadnym wypadku istnienia osadnictwa w tym okresie. Prawdopodobnie dopiero po wojnie 30-letniej pojawiła się jakaś niewielka osada w dobrach należących do hrabiów von Hochberg z Książa. W 1726 roku obciążenia podatkowe tutejszych chłopów szacowano na 143 talary, a więc była to niewielka wieś. W 1740 roku założono we wsi szkołę ewangelicką. W 1765 roku wartość majątku hrabiego Rzeszy von Hochberga zaledwie na 751 talarów. Mieszkało to 19 zagrodników i chałupników oraz 15 rzemieślników, głównie tkaczy. W 1769 roku pięciu chłopów miało udziały w kopalni węgla.

Znaczne zmiany w Kamieńsku zaszły dopiero w początku XIX wieku. W 1800 roku założono tu kopalnię „Dorothea”. Należała ona do Hochbergów, a po zakupie przez nich kopalni „Sophie” w Jedlinie Zdroju i kopalń w Glinicy, połączone je w jeden organizm.

W 1825 roku właścicielem Kamieńska był hrabia Rzeszy Hans Heinrich VI von Hochberg. Wieś liczyłą wówczas 55 domów, wolne sołectwo, szkołę ewangelicką z nauczycielem, gorzelnia i przytułek. Pracowało wówczas 60 warsztatów tkackich, a kopalnia „Dorothea” znajdowała się w stanie likwidacji. Do Kamieńska należały kolnie Pokrzywianka i część dzisiejszej Rusinowej znanej wówczas jako Kohlbusche Stellen. W Kamieńsku i okolicy działały kopalnie węgla: „Graf Hochberg”, dająca rocznie 1.500 ton węgla grubego i 800 ton drobnego, „Louise”, „August”, „Johannis” dające 18.200 ton węgla grubego i 800 ton drobnego, a także „Johannes Stuck” i „Christian Friedrich”. W stanie likwidacji były kopalnie „Anstalt-Seege”i „Friedrich Ferdinad”. W drugiej połowie XIX wieku większość kopalni zlikwidowano lub połączono z kopalniami wałbrzyskimi. Weszły one w skład dużego koncernu węglowego. W 1880 roku przeprowadzono przez miejscowość linię kolejową biegnącą z dworca Wałbrzych Główny do Kłodzka tunelem, którego wylot znajdował się właśnie w Kamieńsku. Jego budowa była dużym osiągnięciem inżynieryjnym, wielokrotnie wówczas opisywanym. Kolej przyczyniła się do rozwoju osady i powstania drobnych zakładów przemysłowych.

Po 1945 roku Kamieńsk pozostał osiedlem górniczym, chociaż na miejscu nie było już kopalń, a ostatni, istniejący szyb „Pokój” został dawno zamknięty. Był on częścią wałbrzyskiej KWK „Julia” (potem „Thorez”). W 1990 w jego rejonie wydajne źródła wody mineralnej. Były plany, aby je eksploatować na potrzeby uzdrowiska w Jedlinie Zdroju lub nawet zbudowania rozlewni, ale do realizacji pomysłów nie doszło. Włączenia Kamieńska do uzdrowiska także nie zmieniło jego charakteru. Na terenie osiedla istniała filia zakładu kalkomanii dla fabryk porcelany i tkalnia stanowiąca oddział zakładów „Piast” z Głuszycy. Zakłady w większości zlikwidowano. Przebudowano ulicę Kłodzką, która stanowi jedną z głównych arterii wylotowych z aglomeracji wałbrzyskiej. Na terenie Kamieńska pojawiło się ostatnich latach nieco nowych domów mieszkalnych, ale osiedle rozwija się dość słabo. Ma trakcyjne krajobrazowo położenie, które nie jest jednak dostatecznie wykorzystywane dla turystyki i rekreacji. Przez szereg lat istniało tu prywatne schronisko młodzieżowe, zamienione obecnie w zajazd. Kamieńsk nie posiada cenniejszych zabytków. Tutejszy kościół został wybudowany bez żadnego określonego stylu w latach 1935-38. Murowana szkoła podstawowa przy ul. Pokrzywianka pochodzi z początku XX wieku.

Artykuł ukazał się drukiem w Tygodniku „Nowe Wiadomości Wałbrzyskie”.

Brak możliwości komentowania.