Takie określenie, tego byłego uzdrowiska wymieniane jest już w XIV wiecznych dokumentach parafialnych. Później przemianowano tę nazwę na niemiecką: Altwasser. Pierwszy sezon uzdrowiskowy rozpoczęto w 1646 roku.
Właściwości lecznicze wód Starego Zdroju znane były już prawdopodobnie w pierwszych wiekach naszej ery; interesowali się nimi Praślężanie. Dziś chyba jedynymi symbolami dawnych tradycji jest Dworzec Miasto, którego wygląd przypomina pijalnię wód mineralnych oraz nazwy ulic: Uzdrowiskowa i Kuracyjna (mieścił się tam kompleks domów gościnnych). Poza tym trudno doszukiwać się innych śladów dawnej świetności. Dzisiejsza ulica Pocztowa stanowiła deptak, po którym przechadzali się kuracjusze z różnych zakątków Europy. Centrum towarzysko-rozrywkowe mieściło się w pobliżu „Lwiego Grodu” (Pocztowa 4). Kiedyś w Starym Zdroju pito żeby się leczyć, a do niedawna leczono się w Izbie Wytrzeźwień z powodu przepicia. Jak się okazuje ta dziwna zmiana funkcji ma podłoże historyczne. Okres hossy uzdrowiska przypadł bowiem na lata 1751 – 1851 czyli równa seta. Wiadomo, że od pierwszej sety do sztafety 4 razy 100 tylko kilka „płotków”, no a później meta w „kurorcie” z zimnym prysznicem. Pod numerem 13 mieściła się hala spacerowa tak charakterystyczna dla uzdrowisk. Vis a vis funkcjonowały nowe łazienki wybudowane w latach 30-tych XIX wieku. Dziś nie ma po nich śladu. Ponadto w 1858 specjalnie dla pensjonariuszy wzniesiono dom gościnny „Burgof”.
Właściciel uzdrowiska von Mutius troszczył się aby goście nie narzekali na nudę. W tym celu oczyszczono staw w pobliżu szybu Chwalibóg tak aby móc po nim pływać łodziami. Celem tych rejsów była malutka, urocza wysepka pośrodku zbiornika, na której to w letnie, romantyczne wieczory odbywały się pokazy fajerwerków. Liczne wycieczki kierowały się do pobliskiej Lisiej Sztolni. Popularne były wypady do Szczawna Zdroju przez Wzgórze Gedymina. Dla wygodnickich kursował autobus konny.
Mimo wysokich cen związanych z pobytem w zdroju, gości nie brakowało. Wśród nich byli m.in.: Hugo Kołłątaj, Benedykt Józef Łączyński, brat Marii Walewskiej (pochowany został na cmentarzu w Szczawienku), Michał Kleofas Ogiński znany kompozytor (jego autorstwa jest melodia do naszego hymnu narodowego), Izabela Czartoryska, książę Stanisław Poniatowski. Dla gości wyznania mojżeszowego przygotowane były dwie wyodrębnione garkuchnie, w których przyrządzano typowe koszerne posiłki.
Rozwój górnictwa to koniec dla kurortu Stary Zdrój. Teraz goście udają się do pobliskiego Szczawna.
Artykuł ukazał się drukiem w Tygodniku „Nowe Wiadomości Wałbrzyskie”.